Billeder
BidrageIngen billeder at vise
Tilbagemelding
Bidrage med feedbackPrawdopodobnie jest to jeden z ulubionych piw w wojnie, obecnie znany jest jako najlepszy piwo w wolę. Jeśli to zrobią, są one bardzo blisko drogi, to argument jest jeszcze bardziej korzystny dla tego miejsca. Pomimo, że zewnętrzny nie pojawia się, jeśli żyli/pracujesz/z, to inny rozum jest często widziany w wolę. Chociaż menu nie stanowi 100 procent tego samego piku (druga z czterech, sigh lub jedna z kanapek) jest jedynym spojrzeniem na piwo. Wszystko to jest ponad 20 osób, w których każdy powinien znaleźć coś dla siebie. Cena rozpoczyna się 19 (dziedziczką) i kończy na 30 (gamberetti, quattro formaggi). Jest cienka, do każdego z napojów pizz, które są oliwkami. Prosi również o oliwę z smaku nie jest problemem. Nie jestem najsilniejszą stroną tego miejsca, usługa jest bardziej poprawna, ale nie jest to negatywny wpływ na jego ocenę. Przypuszcza się, że zamówił piwo w butelce i miał niskiego odpowiednika. Szybko rozwinęli się i szybko rozwinęli. Nie jest to miejsce, gdzie zostaje zatopiona na saniach, a nie nadchodzących. Następnego dnia.
Wyśmienita pizza z zawsze świeżymi dodatkami i ziołami. Przygotowywana na oczach gości, co samo w sobie jest doskonałą rozrywką. Sympatyczna obsługa i panowie pizzaiolos. Miejsce na regularną pizzę.
Od tego miejsca można się uzależnić. I tak też było w moim przypadku. Kiedy ponad 2 lata temu rozpoczynałam pracę w jednej z firm mieszczących się w wieżowcu przy ulicy Leszno co rusz słyszałam o świetnym Calzone serwowanym w pobliskiej pizzerii; pewnego dnia nadarzyła się okazja by w końcu go spróbować. Od tamtego czasu stałam się absolutną jego fanką i za każdym razem wyznawałam mu miłość bezwzględną. Oczywiście zdarzały się mniej przyjemne sytuacje (na szczęście nie było ich wiele) kiedy to w Calzone znajdowało się mniej składników niż zwykle, czasami było ono mniejsze, a ciasto miało widoczne oznaki przypalenia. Ale jak to w miłości bywa wybacza się wiele. Z czystym sumieniem polecam moją ukochaną wersję z szynką parmeńską (18pln), ale także z breasolą (19 pln), salame piccante (17pln) czy też kurczakiem (19pln). Warto poprosić o dodatkową oliwę (polecam pesto), bo czasami jest jej za mało, a także o przekrojenie na pół (porcja jest naprawdę spora). Jeżeli chodzi o pozostałe pozycje z menu: nigdy nie próbowałam pizz, ale wg opinii znajomych są one naprawdę smaczne. Podsumowując: Z czystym sumieniem polecam pizzerię Otto jako miejsce na szybki i smaczny lunch, a także na śniadanie, obiad czy kolację. Przy okazji i bez okazji. Po prostu wpadajcie tam, jak będziecie na Woli.
Bardzo poprawna pizzeria. Pizza tradycyjnie włoska, na cienkim cieście, bardzo smaczna. Ciasto ciut mocno przypieczone, aż chrupiące, ale może to jednorazowy przypadek. Lokal nie jest jakoś szczególnie przytulny, ale do zaakceptowania. Obsługa poprawna. Generalnie warto wpaść.
Jedna z najlepszych pizzerii w Warszawie. Kameralne miejsce z cudownymi pizzami, szczególnie ta z krewetkami czy szynka parmenska. Cienkie ciasto, świeże składniki, bardzo szybko wydawane potrawy. Pycha!